Po co terapia

Najprościej: aby szybciej wyjść z problemów, które nam doskwierają. Można bowiem borykać się z nimi sam na sam i w końcu jakoś je rozwiązać lub nie. Najczęściej zajmuje to bardzo dużo czasu i prowadzi do powielenia znanych schematów, w które coraz bardziej się wikłamy. Zabiera to czas, siły i energię, którą moglibyśmy spożytkować na pozytywne, twórcze działanie.